poniedziałek, 10 stycznia 2011

Crass - Securicor

Jedna z niewielu piosenek przy których tańczę.



Z dedykacją dla marketowych mundurowych.

7 komentarzy:

  1. A tego się tu nie spodziewałem.

    OdpowiedzUsuń
  2. dlaczego? To jeden z moich ulubionych zespołów. Mam nawet autobiografię Rimbauda.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie kojarzę Cię z tym klimatem, po prostu. Kiedyś przez chwilę Crassu słuchałem, ale ogólnie zawsze wolałem innego pankroka. Z UK to w sumie tylko Damned łykam.

    OdpowiedzUsuń
  4. No i dobrze. Ja mam się nie kojarzyć z "Klimatem". Może nie słucham za wiele rockowej muzy ale Crass , Negative Approach, Minor Threat zawsze mam pod ręką. Od dziecka słucham. Kiedyś tzn za młodu miałem dredy i namiętnie crust punka słuchałem:).

    OdpowiedzUsuń
  5. A muzyki kontrkultury ogólnie słucham i słuchałem dużo...

    OdpowiedzUsuń
  6. A ostatnio znalazłem u siebie telewizory His Hero is Gone i Agathocles:D.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja się kiedyś bujałem z DK i Misfits na plecach. Piękna sprawa;)

    OdpowiedzUsuń