aż z ciekawości zajrzałem na ich myspace'a i widzę, że zaraz nową płytkę wydają a we wrześniu mają zawitać do Polski. Tylko czy ja tą nową odsłonę Rome lubię?
Ostatnia płyta była w kurwę słodziusia ale ostatecznie całkiem ok.
Kurwa. Chwile po tym jak oddałem tekst z neofolkowym podsumowaniem roku 2010 dowiedziałem się że jednak się nie rozpadli ( i dostałem pokątne info że się tu do nas wybierają). Wcześniej już raz się rozpadli żeby potem znowu powrócić. Głupie plotki głupimi plotkami ale nawet strona internetowa w uja wali http://romepage.eu/. Coś mało konkretni z nich goście jak na taki twardochujowy image...
aż z ciekawości zajrzałem na ich myspace'a i widzę, że zaraz nową płytkę wydają a we wrześniu mają zawitać do Polski. Tylko czy ja tą nową odsłonę Rome lubię?
OdpowiedzUsuńOstatnia płyta była w kurwę słodziusia ale ostatecznie całkiem ok.
OdpowiedzUsuńKurwa. Chwile po tym jak oddałem tekst z neofolkowym podsumowaniem roku 2010 dowiedziałem się że jednak się nie rozpadli ( i dostałem pokątne info że się tu do nas wybierają). Wcześniej już raz się rozpadli żeby potem znowu powrócić. Głupie plotki głupimi plotkami ale nawet strona internetowa w uja wali http://romepage.eu/. Coś mało konkretni z nich goście jak na taki twardochujowy image...
Na gig się raczej wybiorę.