czwartek, 29 marca 2012

Helge and the Firefuckers - A whiter shade of pale

W całej historii rocka liczy się dla mnie tylko dwóch wokalistów: Jim Morrison i Helge Schneider.


1 komentarz:

  1. Ciekawe, że "A whiter shade of pale" pierwszy raz usłyszałem w tej wersji. To zapewne odcisnęło piętno na moim dalszym życiu i stosunku do rocka progresywnego.

    OdpowiedzUsuń