Chodzę ostatnio wieczorami po Arkham i słucham nowej płyty Paula Cary. Jest całkiem w porządku, ale nie umywa się do poprzedniej, dlatego Wam zalecam sięgniecie po starszy album.
Chyba musze tu częściej zaglądać, naprawdę niezłą muzę dajesz, zwłaszcza w tym poście. Bardzo mnie się taki styl podoba, chociaż specjalnie go do tej tej pory nie zgłębiałem (Black Angels grają dość podobnie, ale bardziej sterylnie; tutaj jest ten fajny brudek). Możesz podać tytuł poprzedniej płytki tego Pana?
Chyba musze tu częściej zaglądać, naprawdę niezłą muzę dajesz, zwłaszcza w tym poście. Bardzo mnie się taki styl podoba, chociaż specjalnie go do tej tej pory nie zgłębiałem (Black Angels grają dość podobnie, ale bardziej sterylnie; tutaj jest ten fajny brudek). Możesz podać tytuł poprzedniej płytki tego Pana?
OdpowiedzUsuńTo jest własnie ta poprzednia:). Akurat tego gościa ukradłem Marcinowi. Wcześniej grał w The Horrors.
OdpowiedzUsuń